Dylematy przedsiębiorców: restrukturyzacja czy Tarcza?

Przedsiębiorcy, którzy szukają dziś rozwiązania dla swoich problemów, związanych m.in. z utratą płynności, mogą skorzystać nie tylko z rozwiązań przewidzianych w tzw. Tarczy antykryzysowej, ale także z mechanizmów wsparcia istniejących już od dawna w aktach prawnych – np. zawrzeć układ z wierzycielami. Korzystne możliwości dają przepisy prawa restrukturyzacyjnego.

  • Z uwagi na skalę konsekwencji rynkowych związanych z epidemią koronawirusa przeprowadzenie restrukturyzacji wielu przedsiębiorstw wydaje się nieuniknione – twierdzą przedstawiciele pracodawców.
  • Pomoc w celu restrukturyzacji jest instrumentem o charakterze długoterminowym, a celem niedawno uchwalonych przepisów jest udzielenie pomocy przedsiębiorcom w krótkim terminie. Tych rozwiązań nie można łączyć.
  • Postępowanie restrukturyzacyjne przeznaczone jest dla podmiotów już niewypłacalnych lub zagrożonych niewypłacalnością.

Tarcza antykryzysowa to pakiet rozwiązań przygotowanych przez rząd, który ma ochronić polskie firmy i obywateli przed kryzysem wywołanym pandemią koronawirusa. Chodzi o ustawy z 31 marca i z 16 kwietnia 2020 r.

– Rozwiązania Tarczy nie muszą odpowiadać każdemu przedsiębiorcy. Każdy podmiot ma swoją specyfikę i to, co pomoże jednemu, może nie być żadnym rozwiązaniem dla drugiego – mówi Marta Owczarczyk, ekspertka BCC ds. prawa gospodarczego, radca prawny, doradca restrukturyzacyjny, dyrektor działu prawa upadłościowego, restrukturyzacyjnego i postępowania egzekucyjnego w kancelarii Sadkowski i Wspólnicy. – Ponadto przedsiębiorcy oceniają wprowadzone przez Tarczę rozwiązania jako dalece niewystarczające. Przede wszystkim uwiera nadmierny formalizm związany z uzyskaniem konkretnej pomocy oraz brak pewności co do czasu jej uzyskania – dodaje.

Na kłopoty restrukturyzacja?

Jak twierdzi ekspertka BCC, dla wielu przedsiębiorców rozwiązania przewidziane prawem restrukturyzacyjnym mogą być więc bardziej pomocne niż Tarcza, zwłaszcza dla tych, którzy identyfikują u siebie stan zagrożenia niewypłacalnością.

– Obowiązująca już od prawie pięciu lat ustawa pozwala przedsiębiorcom przede wszystkim uniknąć upadłości, oferując np. możliwość korzystnego spłacania zobowiązań. Tak kompleksowe regulacje chroniące przedsiębiorstwo zawarte są w prawie restrukturyzacyjnym, pomimo podejmowania innych, późniejszych uregulowań tego zagadnienia – wskazuje Michał Sowiński, doradca restrukturyzacyjny, ekspert od restrukturyzacji i upadłości z kancelarii Kijewski, Graś.

Zastrzega, że przedsiębiorstwa, które zdecydowały się na skorzystanie z przepisów prawa restrukturyzacyjnego, nie mogą jednak skorzystać już z Tarczy antykryzysowej.

Dla kogo i jakie wsparcie?

Z zaburzeniami płynności finansowej mierzą się bowiem dziś przedstawiciele większości sektorów gospodarki. – Instrumenty wsparcia z tzw. Tarczy antykryzysowej, na korzyść których przemawia przede wszystkim czas, mają charakter krótkoterminowy – zwraca uwagę w przesłanej do redakcji WNP. PL korespondencji biuro prasowe Ministerstwa Rozwoju.

Resort kładzie nacisk na ich główne założenia. Są nimi natychmiastowa dostępność dla przedsiębiorców dotkniętych skutkami epidemii COVID-19 i maksymalne odformalizowanie procedury wnioskowania.

– Postępowanie restrukturyzacyjne natomiast toczy się według procedur ściśle określonych ustawą – Prawo restrukturyzacyjne zawsze wymaga zaangażowania sądu. Jako Ministerstwo Rozwoju wypracowaliśmy projekt ustawy o udzielaniu pomocy publicznej w celu ratowania lub restrukturyzacji przedsiębiorców. Regulacja ta przewiduje działania uzupełniające dla Tarczy antykryzysowej i sekwencyjnie następujące po instrumentach Tarczy – wskazuje Ministerstwo Rozwoju.

Według Jakuba Pawelca, prawnika i eksperta Pracodawców RP, należy mieć przede wszystkim na względzie, że inny jest cel przepisów Tarczy antykryzysowej, a inny przepisów ustawy Prawo restrukturyzacyjne.

– Pojęcie restrukturyzacji obejmuje szereg zmian w zakresie funkcjonowania przedsiębiorstwa, począwszy od zakresu działalności, organizacji wewnętrznej pracy i liczebności zatrudnienia, do ułożenia na nowo relacji z kontrahentami. Tarcza ma zapewnić przede wszystkim szybkie dofinansowanie przedsiębiorstwa w celu przetrwania kryzysu, a restrukturyzacja umożliwić przeorganizowanie działalności w trudnej rzeczywistości – wyjaśnia Jakub Pawelec.

Kiedy korzystać z restrukturyzacji? 

Przedsiębiorcy, którzy nie będą mogli, z różnych przyczyn, skorzystać z przepisów Tarczy (np. ze względu na zaleganie ze składkami odprowadzanymi do ZUS na koniec 2019 r., status dużego przedsiębiorcy czy rodzaj prowadzonej działalności), będą mogli korzystać z przepisów dotychczasowych – np. ustawy Prawo restrukturyzacyjne czy ustawy o  szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników i innych.

– Głównym celem przyświecającym procesowi restrukturyzacji jest uniknięcie upadłości i doprowadzenie do zawarcia układu z wierzycielami, na mocy którego płatność zobowiązań dłużnika zostanie rozłożona na raty, odwleczona w czasie, a nawet dojdzie do zmniejszenia wysokości zadłużenia – wyjaśnia Michał Sowiński.

Jego zdaniem, już sam dzień otwarcia takiego postępowania to istotny moment w funkcjonowaniu przedsiębiorstwa m.in. z tego względu, że dłużnik zobowiązany jest do powstrzymania się od regulowania zobowiązań powstałych przed otwarciem postępowania restrukturyzacyjnego.

– W odróżnieniu od przyjętej tarczy antykryzysowej, w prawie restrukturyzacyjnym znajdziemy regulacje dotyczące kwestii płatności wymagalnych należności, wynikających z umów zawartych z kontrahentami – zauważa Michał Sowiński i tłumaczy, że według przepisów w przyjętym właśnie pakiecie pomocowym o jednorazową, bezzwrotną pożyczkę z Funduszu Pracy na pokrycie kosztów prowadzenia działalności gospodarczej może ubiegać się jedynie mikroprzedsiębiorca, zaś jej wysokość wynosi maksymalnie 5 tys. zł.

Doraźna pomoc?

Rząd zaoferował także zwolnienia z płacenia składek do ZUS i wydłużenie terminu zapłaty zobowiązań podatkowych, natomiast są to jedynie doraźne i krótkotrwałe formy pomocy. 

– Z kolei w toku trwania postępowania restrukturyzacyjnego dłużnik może odzyskać finansowy spokój do dnia zawarcia układu – twierdzi Michał Sowiński, wskazując korzyści, w jakie ten akt prawny wyposaża zobowiązanego do uregulowania swoich zobowiązań przedsiębiorcę – np. w możliwość ochrony swojego majątku poprzez zawieszenie toczących się postępowań egzekucyjnych dotyczących wierzytelności objętych układem czy powiązaną z tym niedopuszczalność wszczęcia ich już po otwarciu postępowania restrukturyzacyjnego.

Spółka pod ochroną?

– Komornik nie może więc kontynuować czynności egzekucyjnych ze składników majątku dłużnika, co wzmacnia możliwość ustabilizowania sytuacji materialnej jego firmy – twierdzi Michał Sowiński, zwracając jednocześnie uwagę, że tego typu rozwiązań zabrakło w przyjętej właśnie Tarczy antykryzysowej.

– Niestety, nie przewiduje ona ochrony dla spółek, wobec których toczą się postępowania komornicze. Organy mogą bowiem podejmować czynności egzekucyjne wobec takich podmiotów i to niezależnie, czy ich problemy finansowe powstały w związku z epidemią, czy istniały już wcześniej. – Co prawda wskutek panującego stanu epidemii czynności egzekucyjne mogą zostać przedłużone, jednakże nie spowoduje to ochrony majątku dłużnika – ostrzega Michał Sowiński. 

Prawo restrukturyzacyjne przewiduje możliwość zawarcia układu w drodze czterech różnych postępowań. Są to: postępowanie o zatwierdzenie układu, przyspieszone postępowanie układowe, postępowanie układowe oraz postępowanie sanacyjne.

– Podstawową przewagą restrukturyzacji tzw. sądowej nad własną jest ustawowa ochrona przed niektórymi uprawnieniami wierzycieli, aby dać czas na wyjście z finansowych problemów poprzez naprawę przedsiębiorstwa i jego oddłużenie bez konieczności ogłaszania upadłości – mówi Marta Owczarczyk, ekspertka BCC.

Główny cel – kontynuacja

Najważniejsze jest bowiem kontynuowanie działalności, bo – jak wskazuje Michał Sowiński – będzie ono generować środki na spłatę powstałych zadłużeń. 

– Ustawodawca objął więc ochroną również stosunki cywilnoprawne łączące restrukturyzowane przedsiębiorstwo, uniemożliwiając wypowiedzenie umów bez zgody wierzycieli – omawia jeden z głównych aspektów restrukturyzacji Michał Sowiński.

Dodaje, że w ten sposób przedsiębiorstwo zachowa kluczowe elementy służące mu do wykonywania działalności, z których korzysta na podstawie np. umowy najmu, dzierżawy, leasingu czy licencji. 

– Ponadto w odniesieniu do umów wzajemnych, których wykonywanie jest niekorzystne z perspektywy restrukturyzowanego przedsiębiorcy, przepisy prawa przewidują możliwość odstąpienia od nich bez względu na postanowienia dotyczące ich rozwiązania – wymienia kolejne korzyści dla gotowych do wejścia na drogę restrukturyzacji Michał Sowiński.

– Z uwagi na skalę konsekwencji rynkowych związanych z epidemią koronawirusa przeprowadzenie restrukturyzacji wielu przedsiębiorstw wydaje się nieuniknione – uważa Jakub Pawelec z Pracodawców RP, według którego w odniesieniu do konkretnych przypadków i dylematów, czy wykorzystać przepisy Tarczy, czy prawa restrukturyzacyjnego, będzie zachodzić potrzeba ustalenia wzajemnej ich korelacji, to jest możliwości skorzystania z ulg, zwolnień i finansowania przewidzianych w Tarczy z przepisami dotyczącymi postępowań restrukturyzacyjnych.

Uwaga, odpowiedzialność

  – Kolejną istotną kwestią jest także kwestia odpowiedzialności osób zarządzających za zobowiązania przedsiębiorcy – przypomina Marta Owczarczyk: – Pamiętać należy, że niezłożenie wniosku o ogłoszenie upadłości we właściwym terminie przez osoby do tego obowiązane rodzi po stronie tych osób odpowiedzialność za szkodę powstałą wskutek tego działania, a także może doprowadzić do orzeczenia wobec nich zakazu prowadzenia działalności gospodarczej. Osoby te mogą jednak uwolnić się od wyżej wskazanych skutków, w szczególności jeżeli wykażą, że w terminie 30 dni od dnia, w którym wystąpiła podstawa do ogłoszenia upadłości, złożyły wniosek o ogłoszenie upadłości albo otwarto postępowanie restrukturyzacyjne lub też zatwierdzono układ w postępowaniu o zatwierdzenie układu – wyjaśnia Marta Owczarczyk.

To jeden z głównych argumentów przemawiających za rosnącą, choć umiarkowanie, popularnością restrukturyzacji. Właściwie od 2015 roku, czyli wejścia ustawy w życie.

– Od 2016 r. z roku na rok obserwujemy wzrost liczby przeprowadzonych restrukturyzacji. Zgodnie z raportem Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej, w 2019 r. przeprowadzono łącznie 465 postępowań restrukturyzacyjnych, przy jednoczesnym wzroście liczby oddalonych wniosków o ogłoszenie upadłości. Jak wynika bowiem z przeprowadzonych badań, w ubiegłym roku 1345 firm złożyło wniosek o ogłoszenie upadłości, natomiast tylko wobec 586 podmiotów ją ogłoszono. Pozwala to na postawienie wniosku o wciąż zbyt niewystarczającej – jak na skalę polskiej gospodarki – świadomości takiej możliwości ratowania przedsiębiorstw wśród kadr zarządzających – podsumowuje Michał Sowiński.

Jego zdaniem świadczy to o tym, że osoby stojące na czele spółek często zbyt pochopnie decydują o złożeniu wniosku upadłościowego, nie wykorzystując szansy na uratowanie przedsiębiorstwa, jaką daje im restrukturyzacja.

Restrukturyzacje nieuchronne…

Dziś, jak przypuszcza Jakub Pawelec, ekspert Pracodawców RP, skala zainteresowania przedsiębiorców przeprowadzeniem restrukturyzacji jest uzależniona od branży, w której przedsiębiorca działa, jak również od możliwości zapewnienia i skoordynowania łańcuchów dostaw w ramach UE oraz spoza jej obszaru.

– Pomoc w celu ratowania lub restrukturyzacji jest instrumentem o charakterze długoterminowym i dotyczy przedsiębiorców, którzy są w trakcie postępowania upadłościowego lub spełniają warunki do wszczęcia takiego postępowania. Środki udzielone w ramach tej pomocy przeznaczane są tylko na działania restrukturyzacyjne lub wsparcie płynności finansowej w związku z realizowaną restrukturyzacją – podsumowuje biuro prasowe Ministerstwa Rozwoju.

Jakub Pawelec z Pracodawców RP spodziewa się, że wraz z każdym miesiącem zamrożenia normalnego funkcjonowania rynku, gdy zwiększa się liczba dotkniętych negatywnymi skutkami COVID-19 przedsiębiorców, rosnąć będzie ich zainteresowanie restrukturyzacją lub po prostu zostaną oni do skorzystania z niej zmuszeni.

Żródło: WNP.pl 26.05.2020

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *